PODATKI, PODATKI, PODATKI…

Kolejne zajęcia w ramach projektu „Były sobie pieniądze” za nami. Dzisiejszego dnia skupiliśmy się na problematyce dotyczącej podatków. Kształciliśmy i utrwalaliśmy też umiejętność liczenia w zakresie czterech podstawowych działań.

Na początek w dwuosobowych zespołach dokonywaliśmy obliczeń na kartach pracy, a następnie uporządkowaliśmy wyniki malejąco i umieszczaliśmy karty na tablicy. Otrzymaliśmy hasło „PODATKI” – no i wszystko stało się jasne. W dalszej części przypomnieliśmy sobie, co to takiego: podatek od nieruchomości, podatek dochodowy i podatek od towarów i usług.

Poznaliśmy kolejne definicje: podatek PIT, podatek CIT, podatek od spadku i darowizn oraz podatek VAT.  Uczyliśmy się odróżniać je od siebie, bawiliśmy się w określanie, jaki podatek należy zapłacić w konkretnej sytuacji. Wykonywaliśmy zadania w podręcznikach w celu utrwalenia nowych, naprawdę trudnych wiadomości.

Ale to nie wszystko. Na koniec dowiedzieliśmy się, jak dziwne i wręcz śmieszne podatki wymyślili ludzie w różnych krajach i epokach. Był na przykład podatek chipsowy na Węgrzech, od grillowania w Belgii, bykowy w Niemczech 😉, od ilości okien w Szkocji, od noszenia brody w Rosji. We Włoszech wprowadzono nawet podatek od cienia!!! 😀

Jak zwykle było bardzo ciekawie! Czekamy na kolejne zajęcia!

Autor: Monika C.

Gallery with ID 378 doesn't exist.

POCZYTAJ O NASZYCH DZIAŁANIACH  W ECHU DNIA…

zdjęcia…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.